O Coverover czyli nowatorskim, wykonanym z wysokiej jakości nowoczesnych tkanin termoaktywnych, uniwersalnym okryciu dla malucha w wózku, foteliku i przyczepce rowerowej, na sankach czy na pikniku pisaliśmy już jakiś czas temu tutaj.
Dzisiaj podzielimy się z Wami opinią o Coverover po użytkowaniu na rowerze oraz w wózku podczas deszczu, wietrznej i chłodnej jesiennej pogody.
W trakcie używania Coverover w foteliku rowerowym ucieszył nas fakt, że jest on w pełni bezpieczny gdyż nie zsuwa się pod koła, nie krępuje ruchów malucha a podczas jego drzemki pozwala okryć go bez budzenia.
Używając Coverover podczas wycieczek rowerowych możemy okryć dziecko wraz z fotelikiem lub zamocować okrycie w foteliku przed podróżą tak, że maluch siedzi na części tylnej, a przednią jest okrywane. W trakcie deszczu okrycie można wykorzystać jako pelerynę przeciwdeszczową korzystając z regulowanego kaptura pasującego na każdy kask rowerowy.
Podczas jesiennych wypraw wózkiem idealnie sprawdza się pomysł regulowanej wielkości kaptura oraz wywijana, ortalionowa kieszeń, która pozwala osłonić buty i ochronić przed zdradliwym wiatrem. Dodatkowo, kieszeń i podkładka pod nóżki wykonane zostały z łatwego do czyszczenia ortalionu więc wystarczy jedynie przetrzeć wilgotną gąbką, aby usunąć brudne ślady.
Nieprzemakalna tkanina okrycia pozwala nie martwić się o folię do wózka ponieważ dziecko w wózku z daszkiem nie zmoknie. Coverover to nasz must have na deszczowe, chłodne, jesienne dni.